Jak stworzyłam swoje pierwsze w życiu dzieło.

  Do namalowania obrazu zmusiła mnie potrzeba zapełnienia czymś oryginalnym pustej ściany w sypialni. Podczas robienia zdjęć metamorfozy wnętrza stwierdziliśmy oboje z mężem, że ściana potrzebuje jakiejś dekoracji i nie nazywałabym się decorAnką gdybym czegoś nie wymyśliła.
 Od zawsze podobały mi się obrazy przedstawiające różne abstrakcje. Inspiracją był dla mnie obraz który zobaczyłam w filmie "Nietykalni", może kojarzycie dzieło które kontemplował Philippe w galerii sztuki.
  Zanim zabrałam się do pracy zasięgnęłam kilku rad i przystąpiłam do pracy. Bardzo chciałam uzyskać efekt kleksa który rozbryzga się na wszystkie strony. Dlatego konsystencja farby musiała być odpowiednio płynna aby swobodnie przeszła przez strzykawkę.
  Do mojego projektu potrzebowałam:
-podobrazie malarskie ( można je kupić w sklepach dla artystów, Empic, nawet w niektórych marketach budowlanych),
- farby akrylowe( ja wybrałam butelkową zieleń),
- strzykawka ;),
- woda ( do ewentualnego rozcieńczenia farby)
 Wykonanie takiego obrazu w warunkach domowych to nie lada wyzwanie. Łazienka zmieniła na chwilę swoją funkcję na pracownię malarską ;) pewnie gdyby było cieplej wyszłabym na zewnątrz lub balkon. Ponieważ w domu miałam tylko małą strzykawkę musiałam "strzelać" w każdym kierunku żeby powstał taki efekt. Na koniec kiedy farba była jeszcze świeża rozdmuchałam jeszcze miejsca w których farby było za dużo. Chciałam szybko powiesić obraz na ścianie dlatego za pomocą suszarki pomogłam farbie szybko wyschnąć. Po wyschnięciu kolor odrobinę pociemniała co mi akurat bardzo pasowało. Farba akrylowa bardzo łatwo zmyła się z wanny ale nie czekałam aż wyschnie.
  Koszt ok 50 zł , czas wykonania ok 2 godz. Radość z tworzenia- bezcenna :)


Komentarze

  1. Pomysłowe i proste! Muszę kiedyś spróbować :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty